Site Overlay

Pełzająca zima

Nudny wpis. Tak jak już zima jest nudna.

Pełzająca zima – tak tą pogodę określił jeden z meteorologów z ICM. Jest zimno. Ale powinno być jeszcze zimniej. Powinien leżeć śnieg. A tu co? Sucho. Błoto tylko tam gdzie dochodzi słońce. Ale ja mam już dość siedzenia. Jazda do pracy i z pracy to nawet nie jest trening. To tylko sposób na usuwanie rdzy z łańcucha. Dzisiaj chwilami wglądało słońce. Tak jak wczoraj. Jeszcze wczoraj zaplanowałem więc trasę. Chciałem dojechać do cmentarzy z I wojny światowej w okolicach Piaseczna (Jesówka i Gołków). Mapy Google zaproponowały przejazd przez Las Kabacki. I do samego Lasu Kabackiego wszystko szło dobrze.

Droga na szczycie wału była przejezdna

_DSC0033

Ulica Ruczaj też jeszcze przejezdna mimo budowy nowej drogi do nowego mostu

_DSC0037

Trwają też prace na samej ulicy Ruczaj. Próbowałem przejechać ale widok błota i ekipy dopiero pracującej nad utwardzeniem drogi zmusił mnie do zawrócenia i przejazdu przez ulicę Rosy. Może to i dobrze. Ale tędy planowałem powrót.

_DSC0040

Jezioro Lisowskie przy drodze do Powsina wygląda zimowo.

_DSC0043

Zimowo wygląda też wjazd do lasu. W połowie oblodzonego podjazdu zatrzymałem się by zrobić zdjęcie. Nie rozumiem dlaczego opony się nie ślizgały.

_DSC0044

Jeszcze bardziej stało się dla mnie nie zrozumiałe gdy zobaczyłem mężczyznę zjeżdżającego z góry na butach. Sam się pośliznąłem zaraz wsiadając na rower. Ale rower pojechał. Mijałem jeszcze grupę przedszkolaków schodzących przy poręczy. Wszystko zdawało się mówić, że jest ślisko. A jednak rower w poślizg nie wpadł. Na szczycie wjechałem na długi na ok. 100 m odcinek błotnistej drogi by później znów poruszać się po lodzie. Widok dziecka na sankach poruszającego się tą samą drogą nawet mnie nie zdziwił. Droga była biała. Tylko czekałem na poślizg i upadek. I się nie doczekałem. Prawdopodobnie dlatego, że to już była zła droga. W Józefosławiu zamiast w Kierszku. To tylko kilka kilometrów w bok ale gdy ma się niewiele czasu nie traci się go na korygowanie trasy. Koryguje się cel. Dlatego postanowiłem sprawdzić czy odnajdę (czy istnieje) kwatera wojenna na cmentarzu komunalnym w Piasecznie. Nie odnalazłem jej, więc być może wcale jej nie ma. Poszukam jeszcze informacji. Może tak jak w Puławskich Włostowicach jest to już tylko pojedynczy nagrobek?

Powrót przez Konstancin-Jeziornę. Pojechałem ruchliwą drogą i chociaż kierowcy jechali ostrożnie to jednak był to dyskomfort. Hałas i samochody niemal się o mnie ocierające. Chyba będę musiał tę drogę omijać.

Kolejne zdjęcie znad płynącej wzdłuż ulicy Rosy Wilanówki.

_DSC0050

Przy ulicy Metrycznej też już widać budowę drogi w stronę Wisły. Będzie przecinać Sytą i Bruzdową, które na razie są przejezdne.

_DSC0052

Tutaj już skończył się słoneczny dzień. Zaczął się pochmurny i zaraz miał się skończyć.

_DSC0053

Powietrze nie było kryształowo czyste. Nic nie było czyste. Nawet śnieg już czysty nie jest. Ta zima musi odejść.

_DSC0058

Zrzut ekranu w 2018-02-21 21-02-26

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (cisteczka).
Jak używamy Ciasteczek
Ciasteczka
AKCEPTUJĘ