Coraz więcej i coraz krócej widać
Tym razem na sobotę zaplanowałem sobie trasę w okolicach 200 km. Do miejsc które już odwiedzałem, drogami którymi już jeździłem. Dokończyć co niedokończone. Kiedyś, wcześniej. Zaczęło się od jazdy pociągiem.
z jazdy i pod jazdy
Tym razem na sobotę zaplanowałem sobie trasę w okolicach 200 km. Do miejsc które już odwiedzałem, drogami którymi już jeździłem. Dokończyć co niedokończone. Kiedyś, wcześniej. Zaczęło się od jazdy pociągiem.
Już nie planuję dalszych wyjazdów. Teraz póki się da okolice bliższe. Te które w lecie odwiedzam przejazdem. W ruch poszły WIG-ówki. Postanowiłem nie jechać dalej niż do Bychawy. Szukałem cmentarzy.